GDZIE MUSZLA WSKAZUJE DROGĘ /2/

Xacobeo [wymowa: siakobeo] – słowo w języku galicyjskim, którym posługują się mieszkańcy Galicji (północny zachód Hiszpanii). Dosłownie znaczy: Jakubowy. Odnosi się oczywiście do Patrona regionu, całej Hiszpanii i Portugalii. Powszechnie zaś zwrotu używa się na określenie Roku Świętego Jakubowego. Takie właśnie jest znaczenie pierwszego
z charakterystycznych słów naszego „cyklu z muszlą”. Na kolejne przyjdzie czas niebawem. Póki co jednak zatrzymajmy się w temacie dotyczącym tego, kiedy jest obchodzony i na czym polega ten Rok.

Najpierw sięgnijmy do Pisma Świętego… bo właśnie tam należy szukać informacji, o którego świętego Jakuba chodzi. Oto, co wiemy z kart Biblii: jeden z Apostołów, syn Zebedeusza, brat św. Jana (wraz z nim nazywany „Boanerges” – synowie gromu), obecny przy wskrzeszeniu córki Jaira, podczas Przemienienia i modlitwy Jezusa w Ogrójcu; przełożony gminy chrześcijańskiej w Jerozolimie, ścięty mieczem przez Heroda Agryppę… Sporo możemy dowiedzieć się z najważniejszego Źródła, jakim jest Pismo Święte. Tradycja i legendy podają kolejne informacje – o nich w następnym artykule.

Rok Jubileuszowy obchodzony jest wtedy, gdy święto św. Jakuba (datowane na 25 lipca) wypada w niedzielę. Tak złożyło się w 2021 roku. Obchody uroczyście rozpoczęło otwarcie Drzwi Świętych w katedrze w Santiago, skąd wraz
z modlitwami popłynęła do nieba woń kadzidła ze słynnego „Botafumeiro” – ogromnej kadzielnicy, ważącej około 80 kilogramów. Z powodu epidemii COVID-19 Stolica Apostolska przedłużyła świętowanie Roku Jakubowego o dwanaście miesięcy. Dzięki temu więcej pielgrzymów nawiedzi miejsca, w których można dostąpić odpustu z racji Jubileuszu.

Co to za miejsca? Oczywiście samo sanktuarium w Santiago de Compostela, gdzie znajduje się grób Apostoła, ale także wiele tzw. kościołów stacyjnych na całym świecie, z czego w Polsce – czterdzieści osiem. W naszej diecezji jest jedna taka świątynia – kościół parafialny pw. św. Jakuba Apostoła w Skaryszewie. Może nasi Czytelnicy, przejeżdżając tamtędy, wstąpią na krótką modlitwę? Warto, bo według dekretu Stolicy Apostolskiej, osoby, które w tym czasie kościół
stacyjny „nawiedzą w formie pielgrzymki i pobożnie wezmą tam udział w obchodach jubileuszowych lub pozostaną tam na pobożnym rozmyślaniu, kończąc je Modlitwą Pańską, Wyznaniem Wiary oraz wezwaniami do Najświętszej Maryi Panny
i Świętego Jakuba Większego, Apostoła” – mogą pod zwykłymi warunkami uzyskać odpust zupełny.

Może kogoś też zainspiruje nasze diecezjalne „Santiago” i kiedyś wyruszy pieszo do pięknej galicyjskiej miejscowości, aby modlić się przy grobie Świętego? Albo i sto kilometrów dalej – do słynnej Finisterry, czyli na „koniec świata”? Wiele osób zaświadcza, że to niezwykły pielgrzymi szlak… ale o tym napiszę już innym razem.

Małgorzata Sar

do góry